Jednym z najczęstszych problemów, z jakim mierzą się Klienci w obliczu obowiązującego stanu epidemii związanego z rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19 i stale rosnącej liczby zachorowań, jest wykonywanie kontaktów z dziećmi.

Przede wszystkim pojawia się pytanie: czy odmowa realizacji uregulowanych przez sąd kontaktów jest w zaistniałej sytuacji zgodna z prawem?

Sytuacja jest niewątpliwie nadzwyczajna i trudna, a przepisy nie przewidują szczególnych rozwiązań w tym zakresie na czas epidemii.

Podkreślamy, że wszelkie orzeczenia sądowe w zakresie kontaktów pozostają w mocy. Czy to oznacza, że rodzice, którzy sprawują stałą opiekę nad dziećmi muszą wydać dzieci na kontakt z drugim rodzicem?

Zgodnie z art. 598 15 § 1 k.p.c. „Jeżeli osoba, pod której pieczą dziecko pozostaje, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy, uwzględniając sytuację majątkową tej osoby, zagrozi jej nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku”

Oznacza to, że w sytuacji naruszania przez rodzica orzeczenia sądu w przedmiocie kontaktów, drugi rodzic może wystąpić do sądu o zagrożenie nakazaniem zapłaty na jego rzecz sumy pieniężnej za każde niewykonanie albo niewłaściwe wykonanie obowiązku wynikającego z orzeczenia sądu.

Jeżeli Sąd stwierdzi, że do naruszenia doszło, egzekucja kontaktów prowadzona jest w dwóch etapach. Etap pierwszy to wydanie przez sąd postanowienia o zagrożeniu nakazaniem sumy pieniężnej na rzecz rodzica uprawnionego do kontaktów za każde naruszenie obowiązku przez rodzica, który utrudnia kontakty. W drugim etapie, jeżeli rodzic nadal będzie naruszał orzeczenie, sąd opiekuńczy nakaże zapłacić drugiemu rodzicowi należną sumę pieniężną za każde naruszenie.

Należy jednak pamiętać, iż naczelną zasadą prawa rodzinnego, którą kierują się sądy przy podejmowaniu wszelkich decyzji w sprawach rodzinnych, jest dobro dziecka.

Niewątpliwie zatem, rozstrzygając spór pomiędzy rodzicami, sąd będzie badał czy wykonywanie kontaktów zgodnie z dotychczasowym orzeczeniem sądu byłoby zgodne z dobrem dziecka (w szczególności czy byłoby w tych okolicznościach bezpieczne i nie stanowiłoby zagrożenia dla życia lub zdrowia dziecka), czy też wskazana byłaby zmiana dotychczasowego rozstrzygnięcia i ustalenie innej formy czy częstotliwości kontaktów (np. via Skype).

Niestety zdarzają się sytuacje, w których rodzic, nie mając żadnych realnych podstaw, by odmówić wydania dziecka na kontakt, kontakt ten utrudnia i odmawia jakiejkolwiek formy zastępczej. W takim wypadku uchylanie się od realizowania kontaktów rodzica z dzieckiem, a wielokrotnie długotrwała izolacja dziecka od rodzica, z powołaniem się na abstrakcyjne, niczym nieuzasadnione zagrożenie, jest szkodliwe dla dziecka i sprzeczne z jego dobrem.

Reasumując powyższe rozważania należy stwierdzić, iż udzielenie jednoznacznej i uniwersalnej odpowiedzi na stawiane w tym zakresie pytania, jest obecnie niemożliwe. Okoliczności każdej sprawy są inne i to one będą rozstrzygające w razie ewentualnego sporu.

W tym trudnym czasie zachęcamy Państwa do podjęcia próby porozumienia i ustalenia zasad, które mogłyby w tym czasie obowiązywać. Przypominamy, że istnieją różne formy kontaktów, a izolacja dzieci od ich rodziców (tym bardziej długotrwała) może mieć negatywny wpływ na rozwój dziecka, a także zaburzyć jego relacje z rodzicami.

Jeżeli potrzebują Państwo pomocy w prowadzeniu takich rozmów lub w podjęciu działań prawnych, zapraszam do kontaktu.

adw. Iwona Zygmunt-Kamińska

#praworodzinne #kontaktyrodzicielskie #kontaktyzdziećmi #covid19 #koronawirus #prawo #zostańwdomu

#

Comments are closed